Jeśli chodzi o mnie, to nie cierpię tego anime. Słodziutkie nastolatki [o ile w ogóle nimi są], różowa główna bohaterka, która zapycha większość odcinków ze swoim piskiem "Aoyama-kun!!!", różowe maskotki, mnóstwo zapychaczy, a nawet kosmici o_0. I to wszystko posypane cukrem-pudrem. Nie znalazłam w tym anime żadnego "fajnego" bohatera :<. Poza tym, to od kiedy zwierzęce DNA daje magiczne moce? Okropne. Dobrze, że już dawno skończyłam oglądanie tego.
Takie jest moje zdanie i oczywiście nie każdy musi się z nim zgadzać.
Offline
Ja anime nie lubię, ale mangę tak.
W tym pierwszym Aoyama wygląda okropnie, natomiast w tym drugim całkiem znośnie.
Ja tam tego typu anime lubię ^^". W dodatku jedno z pierwszych które obejrzałam.. Hm.. A kosmici są tam fajniiii *.* <3 Obejrzałabym jeszcze raz^^
Offline